Pokoje duże i czyste (dwa pokoje - sypialnia łóżko podwójne+salon duża rozkładana sofa) + balkon. Kuchnia (kuchenka, zmywarka, lodówka) - potwierdzam info - trzeba brać swoją patelnię bo lokalna przypala. Łazienka (suszarka, ręczniki). MINUS kaloryfery zimne. Ogrzewanie słabe z wentylacji. Ubrania długo schną. Dwie narciarnie i DUŻY plus za garaż ogrzewany. Dla większych aut parking zewnętrzny. W barze bardzo miła i sprawna obsługa - raczej na wino i drinka niż na jedzenie, chociaż można zamówić dobre lokalne przekąski. Można zamówić codzienną dostawę świeżego pieczywa. Basen czysty + płatna sauna. Najlepiej od razu kupić karnet na cały pobyt. (15 E pojedyncze wejście - 40 E karnet na cały tydzień) - Hotel w centrum miasteczka. Wszędzie blisko - do sklepu, na pizze (Pizzeria Slalom daje zniżki dla klientów hotelu, ale lepsza pizzeria to Sass Maor) - Stoki rewelacyjnie przygotowane o różnych stopniach trudności - przez tydzień nie można się nudzić - (nocna jazda tylko w soboty i środy) - jest też specjalny stok dla dzieciaków - można oddać dzieci (od 4 lat) do włoskiej szkoły (ok 150 E za tydzień + karnety). UWAGA nie ma czegoś takiego jak polska szkoła lub polski instruktor (mimo, że polskich instruktorów tam jest sporo) - Jeżeli jedziecie na zorganizowany wyjazd z instruktorem to tylko wtedy. Na miejscu nie można się dopisać do żadnej szkoły polskiej. OGÓLNIE pobyt świetny i wart powtórzenia