Przebywaliśmy w tym hotelu 12 dni, jesteśmy zadowoleni z pobytu, uważam że bardzo dobry stosunek jakości do ceny (kupione first minute). Przede wszystkim dużym plusem jest jedzenie (dużo świeżych warzyw, serów, tureckich słodkości,lody,gofry,dobra kawa, generalnie duży naprawdę wybór i każdy znajdzie coś dla siebie) oraz czystość-codziennie przecierana podłoga i wymiana ręczników. Byliśmy w sezonie wiec unikaliśmy męczących wycieczek ale polecam rafting, wycieczkę do kanionu Goynuk-tam body rafting i rope ziping, wizytę w Phaselis, wycieczkę waterbusem do Antalii oraz wycieczkę jeepami w góry. Najlepszy jednak był wjazd kolejką na Olympos Teleferik-drogo ale naprawdę warto. Wszystko oprócz jeepów i raftingu (z tureckich biur) robiliśmy na własna rękę. Polecam taksówki , przy 4 osobach wyszło dość tanio, oczywiście jak to w Turcji należy się ze wszystkimi targować. W hotelu jest bardzo fajny i długi basen. Jak na Kemer hotel jest dość mały i jest tak względny spokój (w porównaniu do innych , zwłaszcza tych 5 gwiazdkowych gdzie już o 10 zaczynały się głośne animacje. Do plaży -co ważne usytuowanej na Moonlight Beach-naprawdę pięknej plaży -jest 10-15 min przyjemnego spacerku. Serwis plażowy bezpłatny-napoje i przekąski w porze lunchu. Wieczorem w hotelu gra przyjemna muzyczka, 2, 3 razy w tygodniu są głośniejsze imprezy np. noc turecka, raz był pokaz gimnastyczny-bardzo fajny, dwa razy tancerka z tańcem brzucha. Jeśli chodzi o opiekę rezydenta to praktycznie jej nie było, w trakcie transferu bardzo miła dziewczyna p. Agnieszka opowiadała o miejscach, które warto zobaczyć, na miejscu nie byliśmy na spotkaniu ale raz miałam kontakt telefoniczny z rezydentką p. Anastazją-bardzo niemiła i niekulturalna osoba-zupełnie nie na miejscu. Na szczęście rezydent na miejscu nie był nam do niczego potrzebny. Podsumowując naprawdę fajne miejsce-ale nie dla osób których wypoczynek polega tylko na siedzeniu w hotelu.