Do hotelu Alayie Kleopatra przyjechaliśmy z dziewczyną na 5 nocy w lipcu. Bardzo wysoko oceniamy relację cena-jakość. Jednak trzeba zwrócić uwagę na brak wifi w pokoju i słabą klimatyzację. Dużą zaletą jest smaczne jedzenie i miła obsługa.
Zakwaterowanie
Hotel położony jest blisko plaży, około 100m i około 2km od portu. Pokój i łazienka są odnowione, łóżka wygodne. Dostaliśmy pokój z widokiem na basen. Niestety dużym utrudnieniem była de facto niedziałająca klimatyzacja, która potrafiła sama wyłączyć się w środku nocy i która działała bardzo słabo. Temperatura w pokoju była bardzo wysoka. Tak samo było również w restauracji na 6 piętrze. Nie działało również wifi w pokoju, musieliśmy za każdym razem zjeżdżać do recepcji albo do restauracji, bo tylko tam działał Internet. Należy również wspomnieć bardzo częste utraty prądu.
Basen czynny jest do 18, a szkoda, bo jak na warunki hoteli w Alanyi był dosyć spory. Przy basenie dostępny był bar, gdzie można było się czegoś napić. Jest też dostępny jeden kryty basen i jacuzzi.
Wyżywienie
Na obiad i na kolację codziennie mogliśmy spróbować czegoś nowego. Dużą zaletą był kucharz, który przygotowywał posiłki na świeżo, np smażył lub grillował mięso albo robił jajecznicę czy naleśniki na śniadanie. Duża była także oferta słodkości i deserów. Posiłki były bardzo smaczne i ogólnie są mocną stroną hotelu. Kelnerzy są bardzo mili i zagadują po polsku.
Obsługa w hotelu
Na miejscu można skorzystać z usługi hammam, godzina za 10 euro. Na miejscu dostępny również bilard do godziny 20.
Plaża
Plaża jest żwirowata, a nie piaszczysta, spadek do wody jest dosyć duży i wszyscy ludzie kłębią się na 3m szerokości wody. Polecamy wziąć ze sobą materac, żeby móc odpłynąć trochę dalej wgłąb. Woda jest bardzo czysta i ciepło. W lipcu miała nawet 29 stopni.