Triton Garden

Jedzenie totalna klapa ???? mały wybór tłuste potrawy, jedynie co to lody nadrabiały ???? pokoje bardzo małe z prisznicem co ledwo się da pod tym umyć i tą przyklejająca się folia. Dodatkowo klimatyzacja płatna. Basen mały ale idzie w nim popływać. Menagera w porządku, pozwolił nam korzystać z posiłków w dniu wyjazdu do samego wieczora, ale w zamian oczekiwał na dobrą opinię. Ogólnie to polecam jedynie mało wymagającym. Za tą cenę można spędzić o wiele lepsze wczasy w komfortowym hotelu

Nie spodziewałam się, że tego typu hotele jeszcze funkcjonują. Hotel Triton nadaje się tylko do zamknięcia, na pewno nie na greckie wakacje. Tragiczny serwis all inclusive:

- monotonne dania, codziennie to samo, na śniadania wybór tragiczny, właściwie to pomidory, ogórki, ser, frytki, jajko.

- obiady i kolacje już trochę lepiej ale codziennie to samo.

- bardzo mało jedzenia, np. Jednego dnia na kolacje były podowane brokuły, ale tylko dwie patery, gdy spytaliśmy czy jeszcze będą ponieważ nie zdążyliśmy zjeść odpowiedź brzmiała, że już nie ma

- owoce tylko w postaci arbuza i co jakiś czas pomarańczy, nic więcej

- desery to lody(4 smaki), od czasu do czasu jakiś budyń, galaretka

- automaty do napajów wyłączane równo w godzinie zakończenia obiadu/kolacji mimo że na sali ludzie kończyli jeść, gdy ktoś podchodził sobie jeszcze coś nalać - odchodził z pustym kubeczkiem

- self-service - każdy po zjedzonym posiłku ma obowiązek odnieść talerz na małą wysepkę gdzie na pani z obsługi sortuje resztki jedzenia

- napoje alkoholowe - bardzo słabe, bardzo mało

- na barze przy basenie nie mozna wziać dwóch drinków na raz ponieważ pani greczynka uprzejmie informowała, że to problem

-ręczniki wymieniane co 3 dni

-klimatyzacja ok

-stare popsute leżaki

-kawa od 15 do 17

- zero przekąsek w trakcie dnia między posiłkami.

Ten hotel nie ma mocnych stron.

Lepiej nie jechać na wakacje niż do tego hotelu - szkoda niszczyć sobie wspomnienia z Grecji.

Niesamowite miejsce. Świetny hotel z extra obsługą. Zaczynając po kolei: na wejściu duży salon z TV a przed hotelem wygodne miejsca na których można usiąść z drinkami z baru, w recepcji bardzo przyjazna, otwarta i pomocna obsługa.

Dobrze działająca klimatyzacja w pokojach, pokoje obszerne z balkonami i świetnymi widokami. Niezapomniane wieczorne koncerty cykad, które są na drzewach cytrusowych i oliwkowych otaczających basen za hotelem. Przy basenie wygodne leżaki, bar ze świetną obsługą i niesamowite wieczorki z grecką muzyką. Przy basenie możliwość pogrania w tenis stołowy. Panie w kuchni bardzo otwarte, przyjazne i zawsze uśmiechnięte. Najlepsze wrażenie sprawia jednak przede wszystkim właściciel hotelu, który jest świetnym człowiekiem. Można z nim porozmawiać, jest uśmiechnięty i dba o opinię swoich gości. A Nikos to gość, który potrafi zadbać o wszystko i jest podporą tego miejsca. Kiedy najdzie go ochota i zaserwuje gratisowy drink swojego autorstwa to człowiek jest naprawdę w siódmym niebie. Ogólnie: dobre jedzenie, świetna atmosfera i wspaniali ludzie, miejsce na uboczu a jednak i tak z łatwym dostępem do reszty miejscowości. Ja ze swej strony gorąco polecam!!!

W opusie prawie same kłamstwa. Odnowione zostały tylko zewnętrzna część hotelu i stołówka. Pokoje typowe greckie prl-owskie 3* i wszystko byłoby w porządku, gdyby nie fakt, że w ofercie było wspomniane o odnowieniu. Czystość ok, obsługa super. Basen mały i fatalnie zagospodarowany. Kafelki niebezpiecznie śliskie, a dojście do basenu karkołomne. Woda czysta. Jedzenie bardzo smaczne. Do plaży 1,7km z trzech różnych punktów startowych. Zakłamanie. 700m to jest do centrum. Podróżujemy głównie po Grecji, ale to miejsce i ten hotel byłu totalną porażką. Odradzam.