Hotel jak najbardziej na +, ale z tym zastrzeżeniem, że jeśli nie dacie napiwku w recepcji to dostaniecie najgorszy z możliwych pokoi z grzybem, pleśnią i jaszczurkami w środku... My swój zgłosiliśmy rezydentowi i poprosiliśmy o zmianę. Hotel jasno się określił, że dostaliśmy taki, bo nie otrzymali od nas napiwku przy zakwaterowaniu (ok. 10$). No cóż... Egipt. Każda ręka skierowana w twoim kierunku po kasę. Finalnie pokój zmieniliśmy i daliśmy im napiwek, ale trwało to trochę niestety. Rada dla każdego: chcesz dobry pokój, daj napiwek. Można przed zakwaterowaniem w paszporcie, chociaż chyba lepiej dać po obejrzeniu pokoju.
Zakwaterowanie
Nocleg jak wyżej. Pokoje nie powalają. Dobry wymaga napiwku w recepcji. Standard daleki od 4****
Wyżywienie
Posiłki smaczne i urozmaicone. Śniadania w zasadzie te same, ale jest w czym wybierać. Lunch jest okej. Natomiast kolacja jest super. Można skorzystać z 3 restauracji do wyboru lub jak ktoś chce popróbować to przejść się po każdej z nich i skosztować specjałów kuchni. Mowa tu o standardowej restauracji (Mediterranean - egipska (dużo potraw z grilla), Alfredo - włoska (pizza, makarony, lasagne itp itd. oraz Mandarin - azjatycka).
Obsługa w hotelu
Wskazówki: dobry pobyt to napiwki. Najlepiej przed wyjazdem wyposażyć się w plik 1-dolarówek i wręczać przy każdej okazji.
Chociaż ja najbardziej polecam docenić pracę barmana w barze przy Food Court (Pan Ayman). Nie narzuca się, potrafi zbudować atmosferę i relację z gośćmi. Robi super drinki i sam wychodzi z inicjatywą, żeby przynieść kolejne drinki lub piwo. Tego Pana ozłociłem i to z własnej chęci, bo widząc nas z daleka już machał i przygotowywał specjalne drinki serwowane poza kolejnością przy stoliku.
Plaża
Plaża zarezerwowana dla tego hotelu jest mała, a leżaki szybko się rozchodzą. Przy plaży brak dobrego miejsca do snurkowania (szkoda, bo jest co oglądać pod wodą). My generalnie na plaży spędziliśmy przez tydzień ok. 30 min (przywiózł nas bus i kolejny zabrał) i przenieśliśmy się nad baseny przy hotelu.