Maria
Niezweryfikowana opinia
Swiss Inn Resort Egipt, Dahab
Hotel położony w przepięknym zadbanym ogrodzie. Jedzenie dobre i urozmaicone. Obsługa bardzo miła i bardzo starająca się żeby zadowolić gości. Pokoje duże i przestronne, codziennie sprzątane. Plaża położona bezpośrednio przy hotelu. Jedyny hotel w ofercie polskich biur podróży na obecną chwilę (jesień 2018) położony w zatoce, w której znajdują się spoty windsurfigowe. Wypożyczalnie sprzętu w bezpośrednim sąsiedztwie. Jedyny i zarazem największy minus tej oferty to cena. Stanowczo za wysoka jak za ten standard hotelu i tą porę roku. My wybraliśmy ten hotel ponieważ chcieliśmy pływać na windsurfingu, a pozostałe 5 hoteli w okolicach Dahab dostępnych u polskich touroperatorów, było zbyt daleko od zatoki. Byliśmy jedynymi Polakami w naszym hotelu i ani w zatoce, ani w samym mieście Dahab nie spotkaliśmy żadnych Polaków. Wielka szkoda, że ten kierunek nie jest promowany przez polskich touropertorów. Egipt zawsze był i nadal jest cudowną destynacją dla turystów z Europy w okresie kiedy u nas pogoda już nie rozpieszcza. Kraj bardzo się zmienił od czasu rewolucji. Kiedy byłam tam 14 lat temu, ludzie byli biedni, umęczeni, każdy wyciągał rękę po bakszysz. Kobiet się nie widywało na ulicach. Religia była bardzo mocna eksponowana na każdym kroku. Teraz tego nie ma. Widać ogromną zmianę w mentalności. Co do kwestii bezpieczeństwa to mogę tylko powiedzieć, że Egipcjanie dbają i chuchają aż do przesady.
Hotel położony w przepięknym zadbanym ogrodzie. Jedzenie dobre i urozmaicone. Obsługa bardzo miła i bardzo starająca się żeby zadowolić gości. Pokoje duże i przestronne, codziennie sprzątane. Plaża położona bezpośrednio przy hotelu. Jedyny hotel w ofercie polskich biur podróży na obecną chwilę (jesień 2018) położony w zatoce, w której znajdują się spoty windsurfigowe. Wypożyczalnie sprzętu w bezpośrednim sąsiedztwie. Jedyny i zarazem największy minus tej oferty to cena. Stanowczo za wysoka jak za ten standard hotelu i tą porę roku. My wybraliśmy ten hotel ponieważ chcieliśmy pływać na windsurfingu, a pozostałe 5 hoteli w okolicach Dahab dostępnych u polskich touroperatorów, było zbyt daleko od zatoki. Byliśmy jedynymi Polakami w naszym hotelu i ani w zatoce, ani w samym mieście Dahab nie spotkaliśmy żadnych Polaków. Wielka szkoda, że ten kierunek nie jest promowany przez polskich touropertorów. Egipt zawsze był i nadal jest cudowną destynacją dla turystów z Europy w okresie kiedy u nas pogoda już nie rozpieszcza. Kraj bardzo się zmienił od czasu rewolucji. Kiedy byłam tam 14 lat temu, ludzie byli biedni, umęczeni, każdy wyciągał rękę po bakszysz. Kobiet się nie widywało na ulicach. Religia była bardzo mocna eksponowana na każdym kroku. Teraz tego nie ma. Widać ogromną zmianę w mentalności. Co do kwestii bezpieczeństwa to mogę tylko powiedzieć, że Egipcjanie dbają i chuchają aż do przesady.
Czy ta recenzja była pomocna? (0) (0)