Hotel Cooee Mimosa Sunshine

Zakwaterowanie
Pokój w porządku. Łazienka z lekkimi uwagami co do jej stanu technicznego.

Wyżywienie
Wyżywienie bez zastrzeżeń. Smaczne i dosyć duży wybór.

Obsługa w hotelu
Usługi hotelowe dość skromne.

Plaża
Dosyć blisko do plaży publicznej.

Zakwaterowanie
Przerażenie. Wszędzie brud, pleśń i smród. Klimatyzacja działała, ale pomimo działania przez cały dzień, w pokoju mieliśmy 30,2 stopnia.

Wyżywienie
Jedzenie było średnie, można było wybierać, ale widać było, że wszystko było przygotowane z najtańszych składników. Na przykład regularnie zgniłe owoce.

Obsługa w hotelu
Absolutny brak personelu skutkujący brakami talerzy, sztućców, szklanek w jadalni i bardzo kiepskim sprzątaniem.

Plaża
Piękny piasek.

Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate

Zakwaterowanie
Pokój dość duży i przestronny. Codziennie otrzymywaliśmy świeże ręczniki lecz jeśli chodzi o sprzątanie, to było różnie. Podloga w łazience wycierana co drugi dzień. Mimo wszystko łazienki bez grzyba, pleśni czy robactwa. Na wakacje wybraliśmy się w składzie 2 dorosłych i 2 dzieci (6 i 12) lat - oboje musieli spac na dostawcach- dla 12 latka to już trochę ciasno (rezerwacja miała obejmować dwa osobne pomieszczenia). W każdym pokoju balkon. Minus za klimatyzacje- niestety mało wydajna- można powiedzieć ze nie chłodziła.

Wyżywienie
Jedzenie smaczne, różnorodne. Ciasta i deserki przepyszne ale przez to, ze tyle dań każdego dnia to po kilku dniach pobytu ma się lekki przesyt i wydaje się że jedzenie się powtarza

Plaża
Plaża zlokalizowana dość niedaleko 5-7 minut spacerkiem od hotelu. Niestety minus tej płazy jest taki, że w większości powierzchni - przynajmniej w tej części przy morzu - jest w rękach prywatnych i nie ma możliwości rozłożenia się ze swoim ręcznikiem a jeśli się to uczyni, to przychodzi smutny Pan który chce pobrać opłatę..

Zakwaterowanie
Zakwaterowanie było bardzo ładne, pokój był nowy i pięknie czysty. Jedyne, co było naprawdę obrzydliwe, to toalety w hotelu przy każdym basenie. Brudny, śmierdzący, nikt tak naprawdę nigdy go tam nie czyści.

Wyżywienie
Doskonale, jestem celiakią i zawsze był duży wybór wszystkiego. Napoje były również obfite, dzieci witały lody przez cały dzień.

Obsługa w hotelu
Wszyscy byli mili i pomocni we wszystkim.

Plaża
Przeciętna plaża. Morze jest brudne, pełne bałaganu i glonów.

Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate

Wyżywienie
jedzenie było okej

Obsługa w hotelu
Sam hotel moim zdaniem w porządku, pokoje przeciętne w standardzie trzech gwiazdek, jedzenie w porządku, ale spotkaliśmy się z nieprzyjemną sytuacją, która zdarzyła mi się pierwszy raz w życiu. Panie sprzątaczki „sprzątały” codziennie sprzątnie wyglądało tak ze dały nowe ręczniki przetarły w pokoju lekko podłogę i nic więcej łazienka nie ruszona. Kiedy raz panie do nas przyszły kiedy byliśmy w pokoju wyszliśmy na balkon aby miały swobodę w sprzątaniu, na szafce nocnej mój chłopak zostawił monety i portfel ponieważ zapomniał o nim ale nie pomyślelibyśmy że Pani która sprząta mogłaby coś ukraść, a jednak Pani sprzątająca (niziutka czarna z długimi włosami) zawołała mnie do pokoju i zapytała czy mogłaby wziąć monety które leżały na szafce ja powiedziałam ze nie i chciałam jej dać czekoladki ona powiedziała ze nie chce i wyszła. Kiedy wyszła zobaczyliśmy ze w portfelu brakuje pieniędzy 60 lwów. Nie możliwa jest inna sytuacja niż kradzież. Dzień wcześniej o 16 robiliśmy zdjęcia pieniędzy na pamiątkę i nie wychodziliśmy już na zakupy do końca dnia tylko zeszliśmy na kolacje i to tez również bez pieniędzy. Rano również tylko śniadanie i basen więc gdzie mielibyśmy je wydać. Oczywiście poszliśmy do recepcji oni mówią ze to niemożliwe nawet nie zapytali która sprzątaczka, rozumiem ze tego nie da się już udowodnić bo nie było nas w pokoju wtedy tylko na balkonie byliśmy ale zeby nawet nie zapytać która to osoba ani nic? Powiedzieliśmy ze chcemy aby nikomu tak więcej nie zrobiła i ze tylko na tym nam zależy a oni dalej nic mówili ze to niemożliwe „szefowa” nawet po angielsku nie umiała rozmawiać tylko na tłumaczu pokazała ze nie odpowiada za pieniądze pozostawione poza sejfem i ze niemożliwa jest kradzież. No cóż kto wie czy nic więcej nie ukradła kiedy nas w tym pokoju nie było. Sprzątaczka oczywiście wypierała się krzycząc na nas po bułgarsku kiedy nic nie rozumieliśmy momentami myślałam ze mnie uderzy. Bardzo przykra sytuacja dla nas i pierwszy raz się z takim czymś spotkałam.

Plaża
Niezadowolona jestem z tego powodu iż leżaki wszędzie były płatne drogo i wyznaczone małe miejsca gdzie można położyć się na kocu