Stany Zjednoczone, to kraj wielkich
kontrastów i sprzeczności. W Ameryce istnieją obok siebie takie zjawiska, których nie zaakceptowano by w żadnym innym kraju.
Najbardziej charakterystyczną cechą społeczeństwa amerykańskiego jest
indywidualizm. Nic dziwnego, że właśnie do Nowego Jorku zawędrowała z Francji
Statua Wolności pomnik - symbol, witająca miliony imigrantów (jakże nieraz złudną) obietnicą wolności.
Słowo
wolność brzmi tu mistycznie i powtarzane jest na każdym kroku. Wolność jednostki traktuje się bardzo poważnie, a jeśli trzeba dochodzi się jej w sądzie.
Najlepszym towarem eksportowym Stanów Zjednoczonych są bary szybkiej obsługi.
Hamburgery, skrzydełka kurczaków, chili i pizzę po amerykańsku sprzedaje się dzisiaj na całym świecie.
Wielkie koncerny, tj. Mc Donald''s, Burger King, Checkers czy Taco Bell opanowały najpierw amerykańskie miasta, później prowincje, a następnie cały świat.
Silną stroną
kuchni amerykańskiej są jej etniczne i lokalne odmiany. Ten naród imigrantów chwali się niezliczonymi restauracjami, oferującymi etniczną kuchnię z każdego zakątka świata. Każdy region ma własny
zestaw specjałów, np. chili na Południu, zupa z krabów na Wschodnim wybrzeżu, pieczona fasola w Bostonie, homary w Maine czy żółwie w Baltimore.
Głównym źródłem dumy narodowej i lokalnego patriotyzmu Amerykanów są wyczyny sportowców. Najbardziej popularnym, typowo amerykańskim sportem jest
baseball. Mecze baseballowe rozgrywane są przez całe lato mniej więcej 5 razy w tygodniu. Prócz baseballu Amerykanie kochają futbol.
Futbol amerykański jest brutalny i - dosłownie przyziemny, ponieważ gra kończy się zwykle "młynem" i kłębowiskiem ciał na boisku.
Zimą wielkie emocje budzą mecze
koszykówki. W każdym mieście znajdują się wielkie i małe boiska do gry w "kosza". Dla wielu utalentowanych młodych ludzi koszykówka oznacza szansę lepszego życia i zdobycia sławy.
Stany Zjednoczone to miejsce narodzin
jazzu, bluesa, country, soulu i rapu. Żaden miłośnik country nie może nie zajrzeć do
Nashville, zaś
Memphis, miasta Sun, Stax i Chicago to największe bastiony bluesa.
Nowy Orlean nie ma sobie równych w jazzie i rhythm and bluesie, natomiast
rock zawładnął Los Angeles, Bostonem i Seattle.
Największym i najbardziej amerykańskim świętem narodowym jest
Dzień Niepodległości 4 lipca, z salutowaniem flagi, sztucznymi ogniami, ulicznym pochodem i innymi atrakcjami.
Zupełnie innego typu świętem jest
Halloween (31. X). Tradycyjnie dzieci biegają w tym dniu po ulicach, stukają do drzwi i domagają się
"okupu", którym najczęściej jest coś słodkiego.
Trzecim co do wielkości świętem jest
Dzień Dziękczynienia, obchodzony w ostatni czwartek listopada. Świętuje się przede wszystkim w domu, w gronie rodziny, posilając się pieczonym
indykiem.
Interesującym elementem życia kulturalnego kontynentu amerykańskiego są
tradycje i obyczaje Indian - rdzennych mieszkańców Ameryki. Obecnie w Stanach Zjednoczonych żyje blisko 2 mln Indian (0,2% ogółu populacji).
Ostatnimi czasy wielu Indian stara się ocalić tradycje przodków i powrócić do starych plemiennych nazw.
Indianie Pueblo z południowego zachodu zdołali ocalić do dziś swoją tradycję. W Nowym Meksyku jest 19 osad indiańskich, najstarszych w całej Ameryce Północnej.
Ruiny domostw prehistorycznych plemion w
Canyon de Chelly,
Chaco Canyon i innych miejscach nie różnią się od współczesnych pueblos w Acoma czy Taos.
Na południowym zachodzie żyje największe obecnie plemię indiańskie
Narajo. Co roku w całych USA odbywają się ceremonie
pow pow. Spotykają się wówczas członkowie plemion z różnych stron kraju. Zlotowi Indian towarzyszą konkursy strojów i
rytualnych tańców.
Święto jest wynikiem
kompromisu między wymaganiami przemysłu turystycznego i kultywacją tradycyjnego stylu życia.