Świetnie zlokalizowany obiekt w samym centrum Letojanni, z własną plażą, bezpłatnym leżakami i parasolami. W pobliżu mnóstwo restauracji, lodziarni, kilka sklepów spożywczych. Pokoje skromne, oryginalny wystrój także na korytarzach. W hotelu jest urocze patio, gdzie serwuje się śniadania. Obsługa hotelowa przemiła, pomocna w każdej sprawie.Blisko do komunikacji publicznej. Codziennie pokój był sprzątamy, zmieniane ręczniki i pościel. Idealna miejscówka na wypady do Taorminy, Katanii, na Etnę, Savocę.
Zakwaterowanie
Pokój skromny, na pewno nie dla "5gwiadkowców". Natomiast absolutnie wystarczający-swobodne przejścia między meblami, szafa, komoda, szafki nocne, łazienka i w naszym przypadku-maly balkon z widokiem na patio i skrawek morza (mieszkaliśmy na 3 piętrze. Dobrze działająca klimatyzacja, w pokoju czysta łazienka z prysznicem.
Wyżywienie
Korzystaliśmy tylko ze śniadań, bo moim zadaniem koniecznie trzeba jadać także "na mieście ". Śniadania codziennie takie same, bez szału: 3 rodzaje wędliny, ser żółty, jajka na twardo, pomidory, jogurty naturalne, różne płatki, dżemiki, świeże pieczywo, croasanty, 3 rodzaje soków, różne herbaty, 2 porządne ekspresy ciśnieniowe, woda, trochę owoców. Nigdy nie brakowało składników, jedzenie smaczne i świeże.
Obsługa w hotelu
W hotelu znajdują się ulotki o możliwych wycieczkach, można je sobie zorganizować samemu. Pani na recepcji zamówiła także taksówkę, gdy tego potrzebowaliśmy.
Plaża
Kamyczki, trzeba mieć buty do wody. 100m od hotelu, nigdy nie było problemu z leżakami. Nie ma potrzeby biegania o świcie i rezerwowania. Był tam miły pan, który proponował miejsca i sprawdzał, z którego pokoju jesteśmy. Mozna było wszystko zostawić, pójść na lody i nikt niczego nie ruszył. Właściciel proponował rejsy własnym stateczkiem.